Oszczędzanie to kwestia często drobnych zmian nawyków

Sezon grzewczy to najlepszy moment, aby zacząć oszczędzać energię i pieniądze. Stosowanie prostych nawyków pozwoli zmniejszyć codziennie wydatki o kilka lub kilkanaście złotych. W dłużej perspektywie zbiorą się one w pokaźną sumę.

Ponad połowa Polaków biorących udział w badaniu zrealizowanym w ramach kampanii "Energooszczędność w moim domu” uważa, że stosowanie energooszczędnych rozwiązań jest konieczne z uwagi na wysokie ceny mediów. Jakie zachowania powinniśmy stosować na co dzień, aby energooszczędność weszła nam w krew?

– Po pierwsze należy sprawdzić strukturę ponoszonych opłat i wyodrębnić te media, za które płacimy najwięcej, a co za tym idzie, na których możemy również najwięcej zaoszczędzić – radzi Paulina Gadomska-Dzięcioł, przedstawicielka kampanii "Energooszczędność w moim domu” – Warto też zrobić rozeznanie u dostawców energii i jeżeli to możliwe zmienić firmę, na taką, w której zapłacimy mniej.

Jeżeli nasza umowa z dostawcą przewiduje różne stawki za pobierany prąd, sprawdźmy kiedy obowiązuje najtańsza taryfa i wykorzystujmy ten czas na włączenie zmywarki do naczyń, pralki, czy suszarki do ubrań.

Ogrzewanie

Jednym z mitów dotyczących zużycia energii w domach jest dominujący udział urządzeń AGD. Tymczasem jak pokazują liczne dane (np. GUS) to ogrzewanie pochłania jej najwięcej. Czasami nawet ponad 70 proc. całości zużywanej w polskich gospodarstwach domowych. Optymalna temperatura jest istotnym elementem zapewnienia komfortu w mieszkaniu. Najzdrowsza dla organizmu, to ta pomiędzy 18 – 22°C. Tradycyjnie uznaje się, że w łazience powinno być najcieplej, czyli 22°C, w pokoju dziennym 20°C, a w sypialni 18°C. Tymczasem wiele polskich domów jest przegrzanych. Wystarczyłoby obniżyć temperaturę o jeden stopień, aby rocznie zaoszczędzić około 120 zł w mieszkaniu o powierzchni 50m2.

Przed rozpoczęciem sezonu grzewczego powinniśmy odpowietrzyć kaloryfery. Należy je również odsłonić odsuwając meble i likwidując obudowy, które są barierą dla wytwarzanego ciepła. Wychodząc z domu ustawiajmy termostaty na minimum, a wietrząc pomieszczenia zakręcajmy je całkowicie. Rozważmy też instalację systemu sterowania temperaturą.

Niedocenianą barierą zatrzymującą ciepło w domu są zasłony i firanki, ale tylko te, które nie zasłaniają kaloryferów, oraz rolety. Wyróbmy w sobie zatem zimą codzienny, wieczorny nawyk zaciągania rolet, który pozwoli zmniejszyć straty ciepła z domu.

– Wszyscy wiemy, że rolety zewnętrzne chronią przed hałasem i podnoszą bezpieczeństwo domu. Zapominamy jednak, że oprócz tego redukują straty ciepła przez okna nawet do około 30 proc. – mówi Monika Kupska-Kupis, z firmy Velux. – Podobnie zresztą działają rolety wewnętrzne, które poprawiają izolacyjność okna, a przez to efektywność ogrzewania.

Światło i AGD

Najpopularniejszym sposobem ograniczania energii elektrycznej zużywanej na oświetlenie jest zastąpienie tradycyjnych żarówek energooszczędnymi lampami LED. Zużywają one nawet 80 energii mniej i działają 10-krotnie dłużej. Montując lampy LED należy dobierać ich moc do wielkości pomieszczenia oraz jego przeznaczenia.

– W pokoju dziennym najważniejsze jest mocne oświetlenie centralne. Z kolei do czytania w fotelu najlepszy będzie punktowy strumień światła – radzi dr. Andrzej Wiśniewski, z firmy Osram. – Powinniśmy też na co dzień stosować się do zasad, które sami wpajamy najmłodszym: wychodząc z pokoju gaśmy światło i wyłączajmy sprzęty elektroniczne.

Najbardziej energochłonnym ze sprzętów AGD jest lodówka, która pracuje 24h/360 dni w roku. Nie powinniśmy ustawiać jej obok źródeł ciepła, ani też w miejscach nasłonecznionych.

Kolejne, często używane urządzanie AGD, to kuchenka. Jeżeli mamy w domu płytę elektryczną wyłączajmy ją kilka minut przed zakończeniem gotowania. Płyta długo trzyma ciepło, dzięki czemu nasze danie z pewnością zostanie dogotowane nawet po jej wyłączeniu. Pamiętajmy też o używaniu pokrywek na garnki i patelnie, dzięki którym proces gotowania i pobierania prądu zostanie znacznie skrócony. Gotując wodę w czajniku wlewajmy jej tylko tyle ile nam potrzeba.

Pralkę, suszarkę i zmywarkę włączajmy dopiero wtedy, gdy jest pełna. Jeżeli kupujemy nowy sprzęt AGD dokładnie czytajmy etykiety energetyczne, sprawdzajmy ile energii zużywa dany model i czy posiada tryb pracy ekonomicznej. Jeżeli nie jest to konieczne, nie używajmy trybów: prania wstępnego, dodatkowego płukania, mycia intensywnych zabrudzeń.

StandBy

Urządzenia elektryczne w trybie czuwania pomimo, że nie pracują, to jednak pobierają energię. Według międzynarodowej organizacji ekologicznej WWF, stałe używanie 4 urządzeń w trybie standby kosztuje rocznie nawet 70 zł. Warto więc zadbać o wyłączanie zbędnych urządzeń. Zwróćmy również uwagę na innego rodzaju straty energii. W domach, w których największym problemem jest uciekające ciepło, tymczasowym rozwiązaniem może być uszczelnienie drzwi i okien. Patrząc z perspektywy wielu lat najbardziej ekonomiczna jest termomodernizacja. Ocieplenie ścian i dachu oraz wymiana okien na energooszczędne pozwoli znacząco obniżyć koszty ogrzewania. Wydatki na tego rodzaju inwestycję zwrócą się w przeciągu kilku lat.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kulak dnia Pią 17:28, 12 Gru 2014, w całości zmieniany 3 razy